Na sportowo!

Jest godzina 1:39, a ja zamiast iść spać wrzucam zdjęcia na bloga. Ok. Przypomniało mi się, że miałam też wrzucić tu zdjęcia Maćka, z którym byłam na zdjęciach jakiś czas temu, ale kompletnie o tym zapomniałam. Miałam zrobić sobie odpoczynek w robieniu zdjęć. Jednak obiecałam zabrać pewną osobę na zdjęcia, przyjaciel poprosił o zdjęcia dla niego, poza tym niedługo pojawią się wrzosy... I jak tu nie robić zdjęć? W związku z wrzosami! Powoli będę szukać osoby o dłuuugich blond włosach, która chciałaby mi zapozować. 

A teraz pokażę Wam zdjęcia z sesji z Karoliną Prusińską, z którą miałam okazję wybrać się na zdjęcia już drugi raz. Umówiłyśmy się w poniedziałek i akurat tego dnia, tuż przed wyjściem z autobusu, złapała nas nawałnica... Można się domyśleć jak to się skończyło. No i zdjęcia musiały być przełożone, ale są!


















1 komentarz: