Patrycja [18+]

Okłamałam Was. Jak się okazuje, zdjęcia robię nie 7, a 8 lat. 8 lat trwała także przygoda z moim sonym, bo tak jak na pewno zauważyliście (nie mogłam się tym nie pochwalić) - zmieniłam sprzęt. W końcu! Nawet nie wiecie jak szczęśliwa byłam, gdy kurier mi go dostarczył. Mam nadzieję, że dziś, najpóźniej jutro, uda mi się wykonać nim jakąś sesję.
Zdjęcia poniżej są zapewne już z ostatniej sesji wykonanej sonym. Powiem Wam, że mimo iż cholernie cieszę się z nowego aparatu - jest mi trochę smutno, że ten odstawiam na półkę. Bardzo łatwo się przywiązuję, nawet do przedmiotów. A tutaj - zgodzicie się ze mną - mowa przecież o aparacie, z którym tak naprawdę zaczęłam moją przygodę z fotografią. To nim robiłam swoje pierwsze sesje. Na pewno się go nie pozbędę.

Tymczasem zapraszam Was do obejrzenia zdjęć z sesji z Patrycją. Taką sesję robiłam pierwszy raz w życiu. Nie powiem - stresowałam się na początku, ale po paru minutach od rozpoczęcia zdjęć wszystko to gdzieś się rozwiało. I muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów. 




















***
XOXO
Magda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz